Jako, że jesień to czas nudy i przytłoczenia, przewinęło się ostatnio przez moją przeglądarkę sporo tekstów Szymonbajka i innych mu podobnych. Coraz bardziej utwierdzam się w stwierdzeniu, że nie ma w życiu niczego lepszego niż spełnianie własnych marzeń. Tylko to może dać Ci ataraksję na całe życie. Nic więcej. Tego roku, jako, że wyznaję podobną filozofię, postanowiłem to po części sprawdzić. Efekt jest jaśniejszy, niż może się wydawać. Czego bym nie zrobił dla siebie, tylko i wyłącznie dla mojej osoby [tak, wiem, że brzmi to egoistycznie, ale spróbujcie to odpowiednio zrozumieć], okazało się to być strzałem w 10. Był to dla mnie wystarczający znak, że miałem rację.
Kiedyś tam, kilka lat temu obiecałem sobie, że będę miał rower szosowy, szosowe buty, pojadę w Alpy, Pireneje, Ardeny. Cały czas to we mnie żyje. Codziennie staram się realizować to co sobie założyłem. Wychodzi. rower jest, buty są, w Alpach byłem. Jeśli się uda, zimą odwiedzę Ardeny. Wystarczy chcieć. Uwierzyć w siebie, a spełnienie przyjdzie. Rzecz jasna, tyłek też trzeba podnieść. Całe życie jest ukierunkowane do spełniania marzeń. Od Ciebie zależy, czy pozostaną one tylko w Tobie, czy też ujrzą światło dzienne. Nie jest to trudne. Jak ja to robię? Po prostu wszystko za co się biorę ma cel. Wszystko, absolutnie. Każde słowo, które tutaj czytasz ma sens. Wszystko tylko po to, by cały czas iść tą drogą, którą wybrałem. Drogą taką, jaką zawsze chciałem. Też spróbuj. Może to właśnie sens życia. Nie ważne, że ludzie będą dziwnie się patrzeć. Nie ważne, że możesz sam wydać na sobie wyrok banicji. Prawdziwi zostaną. Zostaniesz Ty sam, a przecież to ze sobą spędzasz całe swoje życie. Pomyśl nad tym.
Nie bez powodu tyle gwiazd mówi o tym, że zwyczajnie spełniało marzenia. Rób to co kochasz. Nie ma lepszego lekarstwa na wszystkie problemy. Twoja praca to Twoja pasja. Przyglądając się temu dokładniej, to w sumie nie pracujesz, a hajsiwo leci do Ciebie tylko i wyłącznie za to, jak dobry jesteś w tym, co kochasz. Dobre, nie? Chcesz wyjechać, to zepnij się, zarób parę groszy i wyjedź. Na tydzień. Zobacz, poczuj. Kontynuuj po powrocie. Dawaj sobie możliwość zrobienia tego, co chodzi Ci po głowie każdego wieczoru i każdego poranka. Nie bądź szczurem. Tyle ile masz, tyle jesteś wart. To jest sedno.
Nie bez powodu tyle gwiazd mówi o tym, że zwyczajnie spełniało marzenia. Rób to co kochasz. Nie ma lepszego lekarstwa na wszystkie problemy. Twoja praca to Twoja pasja. Przyglądając się temu dokładniej, to w sumie nie pracujesz, a hajsiwo leci do Ciebie tylko i wyłącznie za to, jak dobry jesteś w tym, co kochasz. Dobre, nie? Chcesz wyjechać, to zepnij się, zarób parę groszy i wyjedź. Na tydzień. Zobacz, poczuj. Kontynuuj po powrocie. Dawaj sobie możliwość zrobienia tego, co chodzi Ci po głowie każdego wieczoru i każdego poranka. Nie bądź szczurem. Tyle ile masz, tyle jesteś wart. To jest sedno.