Kuusamo. Miasto w północno-wschodniej Finlandii znane głownie z mrozów i wiatrów. Miasto, w którym od lat odbywa się puchar świata w skokach narciarskich. Podobnie było również dzisiaj. Wszyscy spodziewali się, że właśnie na Rukatunturi będzie miało miejsce sprawdzenie prawdziwej siły zawodników z czołówki generalki po zawodach w Klingenthal. Wszyscy się pomylili. Choć zapowiadały się równe zawody, wiatr po raz kolejny rozdał karty. Na szczęście, po konkursie, liderem pucharu świata pozostał Krzyś Biegun.
Jaki jednak płynie stąd wniosek? Prosty. Nie zawsze wystarczą umiejętności i forma. Ba, nigdy to nie starczy. Trzeba też mieć szczęście. Takie sportowe. Zwykły fart. Wydaje się to śmieszne, ale taka prawda. Bez farta nic nie będziesz w stanie zrobić. Nie znaczy to, że nic nie zależy od Ciebie. Po prostu, kiedy będąc w formie życia nie wyjdzie Ci jakiś start, nie zamartwiaj się. Może po prostu zabrakło Ci właśnie tego niezależnego od Ciebie czynnika. Zawsze zdarzy się kolejna okazja do pokazania swoich możliwości. Nie spalaj się, to niezdrowe.