czwartek, 16 stycznia 2014

Muzyka


Niby zupełnie inna kategoria życia, ale jednak tak bardzo ze sportem związana. W końcu, co byśmy zrobili bez muzyki? Czy ktokolwiek wyobraża sobie biegać, chodzić, pakować na siłowni czy wytapiać się w domu bez słuchawek/głośników? Jakoś nie chcę mi się w to wierzyć. Co więc powoduje, że różne nuty tak bardzo na nas wpływają?

Przede wszystkim, nasze playlisty to część nas. Znajdzie się na nich wszystko, co człowiek skrywa w sobie. Od uczuć, przez lęki, po motywację etc. W sumie, to nie my znamy muzykę, a muzyka zna nas. Wie o nas wszystko. Na każdy dzień i każdy humor ma coś, co nas uleczy, wydłuży piękne chwile. Jest środkiem przeciwbólowym i podkładem pod piękne wspomnienia. Pozwala zrozumieć nam samych siebie. Może to brzmi nieco dziwnie, ale niech każdy z was spojrzy w tył i popatrzy na to, ile razy kontemplował ze słuchawkami w uszach. Dodatkowo, słuchając jakiegoś motywującego tracku zawsze łatwiej jest wytrzymać kryzys, moment, w którym nogi już kompletnie nie podają. Niby taki banał, ale jednak jak bardzo ważny...