sobota, 21 grudnia 2013

Święta


Święta to czas rodzinnych spotkań, rozmów, uprzejmości, a także odpoczynku. Sam najbardziej chcę skorzystać z ostatniego punktu. Umożliwia mi to wyjazd, który nastąpi już jutrzejszego poranka. Spokojnie, nie będzie to koniec tegorocznych wpisów. Pamiętajcie jednak, że mam teraz tydzień kompletnego chilloutu i nie zawaham się z niego w pełni skorzystać. Nie jedzcie za dużo, nie wsiadajcie za kółko po kilku głębszych. Tyle ode mnie. Wesołych, elo!