Wybory za nami. Duda i Komorowski powalczą w drugiej turze. W skrócie - bez zmian. Trzecia pozycja Kukiza z dobrym wynikiem cieszy, ale wcale nie daje nadziei. Dlaczego? Już wyjaśniam.
Niestety, na stanowisku prezydenta nadal nie będziemy mieli człowieka, który będzie reprezentował obywateli. Najważniejszy urząd w Polsce jest już stracony, trzeba się z tym pogodzić.
Widać wśród społeczeństwa, że coraz większy odsetek ludzi chce zmian. Po dobrym wyniku Kukiza, wielu z optymizmem spogląda na wybory parlamentarne, jednak ja nie wierzę w dobry wynik. Dlaczego? Ano dlatego, że Kukiz niestety raczej nie pogodzi się z JKM. Doprowadzi to tylko do kolejnego podziału prawicy. O ile partia Kukiza będzie miała dużą szansę wejścia do parlamentu, o tyle KORWiN popłynie. W takim układzie pojawia się pytanie - czy Kukiz będzie w stanie zebrać odpowiednią grupę ludzi, która da sobie radę z lobbowaniem odpowiednich ustaw?
Marzy mi się zjednoczenie sił JKM, Ciasteczkowego Pawła, Najpiękniejszego Mariana i Jacka Wilka. Tylko tak można by było stworzyć ugrupowanie, które miałoby ogromne szanse do rozwalenia tego systemu. Szkoda, że jest to nierealne.
Poza tym, ile % kart wyborczych będzie wyglądać tak, jak ta poniżej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz