wtorek, 14 kwietnia 2015

Pokolenie debili

Nie znoszę, kiedy przez tak długi okres czasu nic nie wrzucam. Teraz przerwa miała prawie 2 tygodnie, przez co znowu muszę o sobie tylko przypominać. Nie o tym jednak dzisiaj chcę pisać. W ostatnich dniach kilka osób udowodniło mi, jak bardzo mało wiem o świecie. Nie to mnie jednak przeraża. 


Doskonale wiem, że za mało czytam i moje argumenty bardzo często są łatwe do zbicia. Uświadamiam sobie jak mierna jest moja wiedza na różną tematykę. Myślę, że jedynie w swojej specjalizacji mogę konkurować z największymi głowami, choć nadal bym tą walkę przegrał. Jednocześnie jednak z każdym dniem widzę, że już moje pokolenie, nie mówiąc o młodszych, nie ma pojęcia o absolutnych podstawach. Obawiam się, że przechodząc ulicą i zaczepiając przypadkowe osoby w podobnym wieku, nie otrzymywałbym odpowiedzi na pytania takie jak:
- kim był Vaclav Havel
- kim był gen. Francisco Franco
- kto był pierwszym prezydentem Polski
- jakie są podstawowe postanowienia głównych nurtów politycznych
Jaka jest tego geneza?


Niestety, w tzw. pierwszym świecie, wiedza jest już passe. Ważne, żeby się drogo ubrać, robić dobre fotki na instagrama i zbierać jak najwięcej lajków. Ludzie stali się ignorantami, którzy już niedługo zapłacą za swoje postępowanie. Na każdym kroku postępuje indoktrynacja, której wielu zwyczajnie nie dostrzega. Sam zauważyłem, że wiele treści zostało wyrzucone np. z podręczników od historii. Niestety, to dopiero początek. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz